Grozi za to do 3 lat więzienia. Nie jest wykluczone, że wkrótce Rumun usłyszy kolejne zarzuty.
- Podczas zatrzymania Rostas S. nie miał żadnych dokumentów - informuje komisarz Jan Minosora, wiceszef brzeskiej policji. - Analiza jego odcisków palców wykazała, że takie linie papilarne są w naszej bazie ale pod kilkoma różnymi nazwiskami. Obywatel Rumunii podawał się między innymi za Włocha i Hiszpana.
Mężczyzna ma na koncie m.in. podrobienie dokumentów, a w 2006 roku ucieczkę z aresztu deportacyjnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?