nto24
Z domów nic nie zostało.
(fot. fot. Radosław Dimitrow)
nto24
Zrobiłeś zdjęcia nawałnicy - wyślij je do nas: [email protected]
- Nagle zrobiło się kompletnie ciemno. Wszystko wokół zaczęło się trząść. Podłoga drżała i huczała. Wszystkie szyby zaczęły pękać. Zdążyłam tylko schować się za szafką. Po trzech minutach zrobiła się totalna cisza - opowiada pani Regina.
Nawałnica niszczyła wszystko, co stanęło jej na drodze. Na ulicach wsi leży pełno ubrań, szkła, sprzęt AGD. Wokół obór i stodół pełno jest rozrzuconego siana.
Podczas wichury w powietrzu fruwały nawet metalowe śmietniki i beczki.
Strażacy ochotnicy ewakuowali osoby z najbardziej zniszczonych budynków.
- Z domu praktycznie nic nie zostało. Wyszłam bo strażacy kazali. Nie wzięłam ze sobą nawet tabletek, bo nie mogłam się dostać do pokoju. Przez kilka dni będę chyba spała u sąsiadów. Z tego co wiem, im tylko dach zerwało - mówi Adela Cholewa.
Policja informuje, że trąba powietrzna uszkodziła 105 gospodarstw - 30 w Błotnicy Strzeleckiej, 30 w Sieroniowicach, 30 w Balcerzowicach i 15 domów w Zimnej Wódce.
Dwanaście osób ze zniszczonych domów przewieziono do szpitala.
Trąba powietrzna spustoszyła także odcinek autostrady A4. Powalone zostały latarnie w okolicach węzła Nogowczyce. Uszkodzonych zostało pięć samochodów - dwa ciężarowe i trzy osobowe. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitali.
Obszerne relacje reporterów z miejsca tragedii w sobotę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?