- Jeszcze w 1964 roku ten cmentarz był bardzo zadbany, z Izraela przyjechał wtedy z wizytą Erich Lewin, ostatni oleski rabin - opowiada 79-letni Hubert Pyka, który mieszka tuż obok, w domu byłego opiekuna oleskiego kirkutu.
Dzisiaj cmentarz żydowski jest zapomniany i zaniedbany. Próbują to zmienić entuzjaści dziejów oleskich Żydów: nauczycielka Ewa Cichoń, Bernard Żołyniak i Barbara Buła z Forum Kultur.
- Włączyliśmy Olesno do projektu Kristallfenster/ Kryształowe Okna - opowiada Barbara Buła. - W domu przedpogrzebowym przy kirkucie w dniach 19-21 września spotkają się oleski rzeźbiarz Marek Mielczarek z artystką z Berlina. Dostaną szybę o wymiarach 150 na 70 cm. 70 lat temu podczas kryształowej nocy wybijano szyby, teraz artyści mają stworzyć wspólne dzieło.
Przed wojną w Oleśnie przy Wielkim Przedmieściu była synagoga, ale hitlerowcy spalili ją podczas kryształowej nocy w 1938 roku. Jedynym śladem oleskich Żydów jest zatem kirkut.
- Podczas projektu oprowadzę chętnych po cmentarzu - zapowiada Ewa Cichoń. - Warto skorzystać, ponieważ na co dzień jest on zamknięty.
Pod lupą
Spotkanie Marka Mielczarka z artystką z Berlina to część dużego projektu Kristallfenster, realizowanego w 15 miastach w Polsce. Wszędzie tam spotkają się artyści różnych narodowości, którzy będą mieli za zadanie stworzyć wspólne dzieło. Owoce tej pracy można będzie oglądać na specjalnej wystawie, która zostanie zorganizowana we Wrocławiu w synagodze "Pod Białym Bocianem". Wernisaż wystawy połączony będzie z Marszem Wzajemnego Szacunku, organizowanym w 70. rocznicę Nocy Kryształowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?