13-latek zginął w czasie prac na polu

fot. Mirosław Dragon
Pani Stanisława jest wstrząśnięta śmiercią chłopca. W szoku po tragicznym wypadku jest cały Krasków.
Pani Stanisława jest wstrząśnięta śmiercią chłopca. W szoku po tragicznym wypadku jest cały Krasków. fot. Mirosław Dragon
Do tragedii doszło w Kraskowie (gm. Kluczbork). Wyjaśniane są okoliczności wypadku.

Fatalny wypadek wydarzył się w sobotę. 13-latek pracował razem ze swoim 39-letnim ojcem na polu. Prasowali słomę. W pewnym momencie podłączona do ciągnika maszyna zepsuła się. Ojciec wyłączył ciągnik i poszedł do domu do narzędzia, żeby usunąć usterkę. 13-letni chłopiec został na polu.

Prawdopodobnie włączył silnik traktora i podszedł do prasy. Maszyna wciągnęła go. Chłopiec zginął na miejscu.

- Na sąsiednim polu był 17-letni chłopak i to on zauważył, że silnik ciągnika pracuje, a obok maszyny nie ma nikogo. Poszedł wiec sprawdzić, co się stało - mówi Andrzej Białek, rzecznik prasowy policji w Kluczborku. - To on wezwał pomoc.
Na miejsce wypadku przyjechała karetka pogotowia, ale lekarze mogli tylko stwierdzić śmierć 13-letniego chłopca.

- Ciało zostało przewiezione pod nadzorem prokuratora do prosektorium. Badane są okoliczności śmierci chłopca - mówi Andrzej Białek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska