- To książka ładna dla oczu i łatwa do czytania - mówi Ewa Cichoń. - Dlatego jest wiele dużych, kolorowych zdjęć i ciekawych opowieści o historii miasta, np. o Smoku Oleskim.
Nastała moda na książki i albumy o mieście.
- Świetnie się sprzedają, ludzie często kupują je jako prezenty - mówi Katarzyna Kubacka, właścicielka księgarni w Oleśnie.
O wielkiej popularności lokalnej literatury świadczy to, że kiedy latem Adelheid Glauer, oleśnianka z Niemiec, wydała dwujęzyczne dzieła zebrane Józefa Lompy, cały nakład rozszedł się w kilka dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?