Duże firmy coraz chętniej dzielą się pieniędzmi

archiwum prywatne
Tym razem firma ALP pomogła swoim pracownikom poszkodowanym przez trąbę powietrzną. Krzysztof Hadelko(z prawej) otrzymał pieniądze na odbudowę domu. Przekazał mu je Roman Gruszka.
Tym razem firma ALP pomogła swoim pracownikom poszkodowanym przez trąbę powietrzną. Krzysztof Hadelko(z prawej) otrzymał pieniądze na odbudowę domu. Przekazał mu je Roman Gruszka. archiwum prywatne
Wspierają kulturę, pomagają dzieciom, organizują akcje edukacyjne. Przedsiębiorcy nie chcą już tylko "robić kasy".

Coraz więcej firm kieruje się zasadą społecznej odpowiedzialności biznesu. Dla firmy Górażdże Cement to działalność niemalże tak naturalna, jak produkcja cementu. Przedsiębiorstwo jest mecenasem kultury (wspiera m.in. Filharmonię Opolską), kluby sportowe, organizuje dni przedsiębiorczości dla uczniów i studentów oraz dni otwarte dla mieszkańców miejscowości sąsiadujących z kopalnią.

- Chcemy, żeby mieszkańcy mogli zobaczyć jak wygląda zakład przy którym mieszkają - wyjaśnia Małgorzata Dąbrowska z firmy Górażdże Cement.

Przedsiębiorstwo zaangażowało się w ochronę flory i fauny na eksploatowanych terenach. Występują tam rzadkie rośliny i zwierzęta. Te pierwsze zostały najpierw zinwentaryzowane, a później przeniesione na inne, bezpieczne dla nich miejsca.

- Dla nas ważny jest zrównoważony rozwój - dodaje Małgorzata Dąbrowska. - A więc nie tylko koncentrowanie się na biznesie, ale także współdziałanie z lokalnymi społecznościami.
Firma EnergiaPro postawiła na edukację, głównie wśród dzieci i młodzieży. Od szeregu lat organizuje akcje "Bezpiecznie z prądem". To konkurs plastyczny, jak i plastyczno-literacki dla przedszkolaków, uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Odbywa się także konkurs dla nauczycieli na opracowanie programu edukacyjnego dotyczącego bezpiecznego korzystania z energii elektrycznej.

- Istotne jest to, aby działalność pozabiznesową łączyło coś z tym, czym firma zajmuje się na co dzień - uważa Tomasz Topola, kierownik działu komunikacji i marketingu EnergiiPro w Opolu. - Postawiliśmy na edukację, na wyjaśnianie najmłodszym jak należy korzystać z urządzeń elektrycznych, między innymi po to, aby nie dochodziło do wypadków.

Opinia

Opinia

Andrzej Sadowski,wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha.
- W USA firmy, aby być postrzegane jako dobrzy "sąsiedzi" bardzo mocno angażują się w życie lokalnych społeczności. Sądzę, że to nie moda, ale potrzeba etyczna ludzi zaangażowanych w biznes. Świadczą to tym postawy przedsiębiorców, którzy dorobiwszy się fortun fundują biblioteki, szkoły, czyli dają możliwości. Ale raczej nie rozdają pieniędzy ubogim. W Polsce również mamy do czynienia z grupą przedsiębiorców, często drobnych, którzy bezinteresownie niosą pomo c. Przypomnę piekarza, który przekazywał potrzebującym chleb i... został ukarany przez fiskusa. W jednym z telewizyjnych materiałów pytano siostrę zakonną, czy w związku z tą sytuacją otrzymuje mniej pomocy. Odpowiedziała, że przedsiębiorcy nadal jej pomagają, ale anonimowo, żeby nie wykrył ich urząd skarbowy. W Polsce system podatkowy stoi na drodze miłosierdziu.

Firma wspiera także domy dziecka. Co roku najlepsi uczestnicy konkursu "Domy pozytywnej energii" (to konkurs plastyczno-literacki) mogą otrzymać 50 tys. zł. Tu także nacisk kładziony jest na edukację. Temat zwykle dotyczy bezpieczeństwa.
Pracownicy firmy budowlanej ALP (ma swoje biuro w Opolu) sami mogą wskazać, kogo zakład obdaruje.

- Podczas festynu firmowego rozdajemy ankiety i pracownicy podają, kogo warto byłoby wesprzeć - mówi Katarzyna Szajca z firmy ALP. - Dzięki ich wskazówkom pieniądze trafiły do przedszkoli w Starych Budkowicach, Węgrach i Zakrzowie Turawskim, a także do gimnazjum w Strzeleczkach.

W ubiegłym tygodniu pieniądze otrzymali dwaj pracownicy firmy z powiatu strzeleckiego, których domy zostały zniszczone w czasie trąby powietrznej. Trafiło do nich 9 tys. euro.

- Nakłady na działania prospołeczne nie przynoszą szybkich i mierzalnych korzyści, ale wpływają na pozytywny wizerunek firmy i jej postrzeganie zarówno przez pracowników jak i otocznie - dodaje Katarzyna Szajca.

Pracownicy również czynnie włączają się w akcje zbiórki pieniędzy np. dla poszkodowanych kolegów (np. w wypadkach drogowych) lub ich rodzin.
- Mogą przekazać 5 czy 10 euro z wypłaty na wsparcie rodziny ofiar wypadku - wyjaśnia Katarzyna Szajca - Mogą także pomóc np. w pracach budowlanych, czyli wziąć udział w tzw. pracowniczym wolontariacie.

Firma ALP na działania społeczne rocznie przeznacza 100 - 150 tys. zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska