Pomysły na oryginalny sufit

fot. Sławomir Mielnik
Światłowody mogą swobodnie zwisać dając magiczny efekt. Przycięte będę udawać prawdziwe gwiazdy.
Światłowody mogą swobodnie zwisać dając magiczny efekt. Przycięte będę udawać prawdziwe gwiazdy. fot. Sławomir Mielnik
Coraz częściej na sufitach naszych domów pojawiają się niecodzienne ozdoby. W salonie możemy mieć widok na lazurowe niebo.

Pomysł przyszedł do nas z Zachodu i mimo, że w niektórych aranżacjach ociera się o kicz, ma coraz więcej zwolenników.

Rozgwieżdżone niebo, skąpane w promieniach wschodzącego lub zachodzącego słońca, może stać się ozdobą każdego pomieszczenia.
- Wszystko zależy od upodobań i życzeń klienta. W ten sposób można wykończyć sufit w pokoju dziennym, sypialni, czy nawet łazience - opowiada Anna Sawicka z firmy Anca System. - Realizujemy zamówienia do łazienek bez okien, dużych salonów, domów weselnych i innych obiektów.

Tego typu aranżacje coraz większym zainteresowaniem cieszą się wśród właścicieli gabinetów dentystycznych, kosmetycznych itp., czyli wszędzie tam, gdzie sufit jest szczególnie widoczny. Dlaczego? Bo widok lazurowego nieboskłonu może działać wyciszająco i relaksująco. W połączeniu z odpowiednią muzyką, zapachem i nastrojowym oświetleniem sprawia, że klient (pacjent) po prostu będzie się czuł lepiej.
W zależności od mocy oświetlenia (używane są tzw. LEDY) taki sufit może być tylko ozdobą, lub źródłem światła. Można nim sterować za pomocą pilota ściemniając lub rozjaśniając. W ten sposób uzyskuje się np. efekt wschodzącego lub zachodzącego słońca.

Sztuczne niebo tworzą akrylowe panele, które montuje się w sufitach podwieszanych. Montaż można zlecić producentowi, ale również wykonać samemu. Koszt 1 mkw takiej ozdoby to 100 zł bez montażu.

Światłowody mogą swobodnie zwisać dając magiczny efekt. Przycięte będę udawać prawdziwe gwiazdy.
(fot. fot. Sławomir Mielnik)

Urządzając sobie niebo na suficie, można szaleć i wybierać z mnóstwa wzorów.
- Ostatnio jeden z klientów zażyczył sobie, by na jego niebie widać było samolot pozostawiający charakterystyczną smugę - opowiada Anna Sawicka. - Możliwość indywidualnego projektowania sprawia, że wnętrza stają się niepowtarzalne - dodaje.

Podobny, oryginalny, efekt można uzyskać dzięki "gwiazdom".
- Wbrew pozorom niewielu klientów życzy sobie odwzorowanie prawdziwego, ulubionego fragmentu nieba. Większość woli chaotyczny układ świateł - mówi Tomasz Wrzeszcz z firmy Eurosyntex, który tworząc prawdziwe mapy gwiazd współpracował z dwoma polskimi planetariami.

Aby mieszkać, spać, uczyć, się, czy wypoczywać pod sztucznym niebem nie trzeba mieć sufitu podwieszanego. Pan Tomasz przygotowuje taki zestaw na płycie pleksi.
- Im więcej świateł na jednym metrze kwadratowym, tym efekt jest lepszy. Różne średnice światłowodów sprawiają, że gwiazdy wydają się bardziej realne, są większe i mniejsze - mówi pan Tomasz.

Gwiazdy mogą ozdobić też kolumny, gzymsy, wnęki. Koszt zestawu z pleksi - od 835 zł, a do zamontowania w suficie podwieszanym - od 250 zł.

- Ostatnio miałem zamówienie z klubu nocnego, ale takie niebo świetnie będzie też wyglądać np. w bożonarodzeniowej szopce - śmieje się pan Tomasz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska