Samochód co prawda jest z niemieckiego bemobilu strażackiego, ale jak mówią nasi druhowie, to nie tylko mercedes z marki ale i stanu technicznego.
- Do akcji zabiera dziewięcioro ludzi i ma wbudowaną pompę wodną co ułatwia gaszenie pożarów - pokazuje Joachim Cichoń, kierowca-mechanik jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej z Domaradzkiej Kuźni (gm. Pokój). - To diesel. Ma na liczniku 11 tys. km.
Auto strażakom podarował Jan Sonka, biznesmen z Dąbrówki Dolnej. Ochotnicy nie chcieli nam powiedzieć, ile kosztował wóz
- Jesteśmy wdzięczni sponsorowi, że będziemy mieli porządne auto - dodają.
My sprawdziliśmy. U handlarzy samochodów podobne strażackie wozy bojowe kosztują 40 tys. zł.
Dodajmy, że jednostka OSP w Domaradzkiej Kuźni działa od kilkudziesięciu lat. Pod "bronią" ma czynnych 35 strażaków i blisko 20 działaczy wspierających działalność pożarniczą.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?