Zabytkowy wiadukt przy Oleskiej w Opolu zniknie. Droga zostanie poszerzona

Artur  Janowski
Artur Janowski
Rozbiórkę zaproponowała kolej. PKP chce zbudować nowy wiadukt, gdyż obecny nie spełnia już wymagań technicznych. Pomysłowi przyklasnął urząd miasta, który od wielu lat chciał przebudować korkujący się przejazd pod wiaduktem.

- Bardzo blisko niego jest skrzyżowanie z ulicą Batalionów Chłopskich oraz Wodociągową. W godzinach szczytu to miejsce staje się wąskim gardłem - mówi Tomasz Wójcik, kierowca z Malinki.

Na rozbiórkę ponad stuletniego wiaduktu nie chciał się jednak zgodzić wojewódzki konserwator zabytków. W jego ocenie obiekt ma wielką wartość historyczną i dlatego powinien pozostać.

- Udało nam się dojść do porozumienia, będzie zgoda na rozebranie wiaduktu - zdradza Piotr Rybczyński, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Wstępna opinia faktycznie była na negatywna, ale doszliśmy do kompromisu. Wszyscy będą z niego zadowoleni.
Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków, potwierdza, że wyda zgodę na rozbiórkę wiaduktu.

- Nie chcemy blokować planów kolei i miasta - przyznaje Solisz. - Nie znaczy to jednak, że po starym obiekcie nie pozostanie ślad. Nowa będzie konstrukcja, lecz wiele oryginalnych elementów mostu, czyniących go wyjątkowym, pozostanie. To pozwoli uszanować przeszłość tego miejsca.

Kolej zobowiązała się zachować część charakterystycznych, żeliwnych wsporników, ozdobną balustradę i kształt przyczółków wiaduktu.

- Przejazd pod obiektem będzie szeroki na cztery pasy, przejście dla pieszych przeprowadzimy w budynku dworca - opowiada Rybczyński. - Jest również zgoda PKP na przebicie nasypu od strony basenu. Tamtędy mogliby jeździć rowerzyści z ul. Luboszyckiej.
Kolejarze w rozmowach miastem deklarują, że inwestycja ruszy w 2010 roku.

- Wtedy też powinniśmy przygotować w budżecie miasta pieniądze na przebudowę przejazdu - ocenia Rybczyński.

Ważne

Zdaniem służb konserwatora wiadukt przy ul. Oleskiej - choć nie jest wpisany do rejestru zabytków - ma wielką wartość historyczną. Powstał w 1906 roku, a ostateczny kształt zyskał w 1926 roku. Razem z dworcem jest unikatem ze względu na usytuowanie pomieszczeń dworcowych w nasypie. - Do tego dochodzą żeliwne podpory, dekoracyjne wsporniki i kamienne bariery - wylicza Elżbieta Molak, kierownik wydziału zabytków nieruchomych w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków. - Nie ma w Opolu ładniejszego wiaduktu. To cenny zabytek techniki, który, kształcie przetrwał wiele lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska