Ceremonię połączoną z defiladą wojskową oraz prezentacją sprzętu żołnierskiego przygotowali ich dowódcy z 1 Brzeskiej Brygady Saperów.
- Poszedłem do armii na ochotnika i nie żałuję. Na początku było trochę ciężko, ale teraz jest o.k. Chciałbym zostać żołnierzem zawodowym - powiedział nam po przysiędze szeregowy Łukasz Karmański z Namysłowa.
Wśród tłumów kibicujących dzisiaj młodym wojakom była cała rodzina Łukasza. Jego dwie siostry i ojciec.
- Przepraszam, że płaczę ale wzruszenie mi serce ściska - ocierając łzy tłumaczyła się mama Łukasza, pani Mariola. - Pięknie wyglądał w mundurze, a jak defilował! Zresztą wszyscy prezentowali się wspaniale. Jak to wojskowi. W mundurach każdemu mężczyźnie jest do twarzy.
Kapitan Krzysztof Kościelski, rzecznik 1 Brzeskiej Brygady Saperów, powiedział nam, że dowództwo jednostki chciało zrobić niespodziankę zarówno mieszkańcom miasta jak i samym młodym żołnierzom.
- Nie wszyscy mają okazję przysięgać w blasku fleszy aparatów, wśród oklasków mieszkańców miasta - tłumaczy oficer prasowy. - To ostatnia przysięga z powszechnego poboru, dlatego chcieliśmy naszym chłopcom zrobić miłą niespodziankę. Przy okazji pokazać brzeżanom, że nasza jednostka jest z nimi już od ponad 60 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?