Telefon o ładunku wybuchowym odebrała w poniedziałkowe popołudnie (15 grudnia) jedna z wychowawczyń. Natychmiast na miejscu pojawiła się policja. Funkcjonariusze zadecydowali o ewakuacji wszystkich osób z zagrożonego internatu.
Obiekt należy do zespołu szkół rolniczych. Od kilku lat działa w nim brzeska komenda Ochotniczych Hufców Pracy.
- Na razie sprawdzamy wszystkie pomieszczenia budynku - informuje komisarz Jan Minosora, zastępca szefa brzeskiej policji.
Na miejsce mają przyjechać policyjni pirotechnicy z psem tropiącym.
- Czekamy z niepokojem na rozwój sytuacji. Mamy nadzieje ze to tylko fałszywy alarm - mówi doktor Zbigniew Olszewski, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych.- Przed laty mieliśmy już podobny przypadek. Wówczas anonimowa osoba zadzwoniła do szkoły informując, że podłożono bombę. Wtedy na szczęście był to fałszywy alarm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?