Instruktor jazdy: - Jak bezpiecznie jeździć zimą

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Bezpieczna jazda na śliskiej nawierzchni to nie tylko dobry stan techniczny samochodu. Wiele zależy także od techniki jazdy oraz rozsądku i zdolności przewidywania kierowcy.

Do sezonu zimowego trzeba przygotować się też mentalnie - mówi Cezary Nowak, jeden z opolskich instruktorów jazdy. - O tej porze roku samochód prowadzi się całkiem inaczej niż wiosną czy latem.

Na śliskiej nawierzchni zbyt gwałtowny ruch kierownicą czy zbyt silne wciśnięcie pedału hamulca może doprowadzić do wypadku. Dlatego zimą, na przykład podczas wyprzedzania, wszystkie manewry należy wykonywać spokojnie i płynnie.

- Niewskazane są żadne nagłe ruchy kierownicą czy wciskanie w podłogę pedału gazu, bo może to spowodować obrót samochodu wokół własnej osi - dodaje Nowak.

Musimy ostrożnie wyjechać zza wyprzedzanego pojazdu, po wyprzedzeniu należy odjechać na bezpieczną odległość, aby nie zajechać drogi wyprzedzonemu pojazdowi, i delikatnie wrócić na swój pas.
- Pamiętajmy, żeby uważać na koleiny i resztki śniegu czy pośniegowego błota - radzi Cezary Nowak.
Kierowca powinien być też odpowiednio ubrany. Gruba kurtka, futro czy szalik owinięty wokół szyi mogą krępować nasze ruchy i utrudnić na przykład manewry, kiedy musimy wyprowadzić auto z poślizgu.

Ważne jest też obuwie.
- Stopa musi wygodnie spoczywać na pięcie - mówi Nowak. - Wysokie obcasy albo bardzo gruba podeszwa z wielkim protektorem utrudnią operowanie pedałami oraz ich wyczucie. W skrajnych przypadkach możemy zaczepić podeszwą o pedał i nie zdążymy na przykład zahamować na czas.

W czasie jazdy w zimowych warunkach musimy pamiętać o zachowaniu odpowiedniej odległości przed samochodem jadącym przed nami. Przed skrzyżowaniem hamujemy i zatrzymujemy się odpowiednio wcześniej. Powinniśmy wziąć też poprawkę na to, że kierowca jadący za nami może mieć kłopoty i może będziemy musieli przed jego autem uciekać.

Nie ufajmy też bezgranicznie w ABS.
- Jeśli spadnie śnieg, warto potrenować jazdę po śliskiej nawierzchni na jakimś pustym placu - zachęca Cezary Nowak. - Wówczas będziemy mieli okazję na własnej skórze odczuć, jak zachowuje się auto w sytuacjach "podbramkowych".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska