Firma Zarmen nie zmienia planów wobec mieszkań w Starościnie

fot. Jarosław Staśkiewicz
Violetta Bednarz mieszka tu od 12 lat, jej sąsiadka Janina Cygan trzy razy dłużej: - Ale chętnie skorzystalibyśmy z oferty Zarmenu.
Violetta Bednarz mieszka tu od 12 lat, jej sąsiadka Janina Cygan trzy razy dłużej: - Ale chętnie skorzystalibyśmy z oferty Zarmenu. fot. Jarosław Staśkiewicz
- Nasze plany się nie zmieniły i zbudujemy ludziom mieszkania - zapewniają przedstawiciele firmy Zarmen, która kupiła tutejszy pałac.

Chorzowska firma Zarmen w sierpniu 2008 roku wygrała licytację zorganizowaną przez gminę Świerczów i kupiła zabytkowy pałac za 2,1 mln zł.

- Ale do dzisiaj nic się tu nie dzieje, nawet rzadko ktoś tu zagląda - mówią mieszkańcy Starościna, którzy boją się, że nowy właściciel zmienił plany.

Najwięcej obaw ma siedem rodzin, które mieszkają na terenie przypałacowego parku. Mieszkania należą bowiem gminy, a jeszcze przed sprzedażą pałacu lokatorzy mieli je wykupić.

Choć działki były już pomierzone, a mieszkania wycenione, władze Świerczowa sprzedaż wstrzymały. Powodem była propozycja Zarmenu, który do swoich celów potrzebuje całego pałacowego terenu. I postanowił wybudować dla rodzin mieszkania w innym miejscu wsi.

- Ale czekamy już pięć miesięcy i ciągle jest cisza - mówią lokatorzy.
Problem jest spory, bo mieszkania w dawnym dworku i stojącym obok bloku przypominają rudery. Ściany są wilgotne, pękają, wszędzie jest grzyb i pomieszczenia wymagają remontów.
- Ale czekamy już pięć miesięcy i ciągle jest cisza - mówią lokatorzy.
Problem jest spory, bo mieszkania w dawnym dworku i stojącym obok bloku przypominają rudery. Ściany są wilgotne, pękają, wszędzie jest grzyb i pomieszczenia wymagają remontów.

- W to można włożyć nawet i po kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tylko jak tu remontować, jak niedługo mielibyśmy się wyprowadzać? - mówią ludzie.
Wójt Andrzej Gosławski, zapewnia, że też zależy mu na porozumieniu się z przedstawicielami Zarmenu.

- Na razie ich tu jednak nie widziałem i nie słyszałem. A chciałbym się z nimi skontaktować, żebym wiedział, czy sprzedawać ludziom mieszkania, czy czekać na ruch firmy - mówi wójt.

Nam skontaktowanie się w przedstawicielami firmy zajęło tyle czasu, co wykręcenie jednego telefonu.

Pod lupą

Pod lupą

Zarmen kupił pałac w Starościnie z myślą o urządzeniu tu luksusowego ośrodka myśliwskiego, gdzie mogliby mieszkać uczestnicy polowań także z zagranicy. Jak zapewniają przedstawiciele firmy, kryzys nie zagraża ich planom, bo już wcześniej mieli zgromadzoną sporą część pieniędzy potrzebną do inwestycji.

- Zgodnie z ustaleniami przygotowujemy projekt mieszkań dla lokatorów, a firma projektowa powinna w najbliższym czasie zakończyć prace. Jak tylko będziemy mogli pokazać jej efekty, natychmiast przyjedziemy do Starościna - zapewnia Aneta Rokicka, zastępca dyrektora ekonomiczno-finansowego w Zarmenie.

Firma postawi nowe mieszkania, przekaże je gminie, a ta w zamian odda budynki na terenie parku.

- Wszystkie nasze ustalenia są aktualne i proszę uspokoić ludzi: nie ma czego się obawiać, przyjedziemy z gotowymi planami, tak jak się zobowiązaliśmy - zapowiada dyrektor Rokicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska