Wyjaśniamy, ile możesz dorobić, żeby nie stracić świadczeń

fot. sxc
fot. sxc
Pobierasz wcześniejszą emeryturę lub rentę i dodatkowo pracujesz? Bez limitu mogą dorobić tylko emeryci, którzy osiągnęli powszechny wiek emerytalny tj.: kobiety - 60 lat, mężczyźni - 65 lat.

Nie zmniejsza się ani nie zawiesza w razie osiągania przychodu następujących świadczeń:

rent inwalidy wojennego i rent rodzinnych po tym inwalidzie,
rent inwalidy wojskowego, którego niezdolność do pracy powstała w związku ze służbą wojskową i rent rodzinnych po tym inwalidzie.

Co innego wcześniejsi emeryci - ci muszą liczyć dodatkowy zarobek. Prawo do wcześniejszej emerytury ulega zawieszeniu w przypadku osiągania przychodu wyższego niż 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za kwartał kalendarzowy, ostatnio ogłoszonego przez prezesa GUS.

Z kolei zmniejszenie ma miejsce wtedy, gdy przychód jest wyższy niż 70 proc. tego wynagrodzenia, ale niższy niż wspomniane 130 proc. Obecnie pierwszy z tych progów wynosi 2078,00 zł, a drugi - 3859,20 zł (kwoty obowiązują od 1 grudnia 2008 r. do 28 lutego 2009 roku).
Oznacza to, że osoba otrzymująca wcześniejszą emeryturę, dorabiając mniej niż 2078,00 zł brutto miesięcznie, nie musi obawiać się jej zmniejszenia. W sytuacji gdy jej przychód mieści się pomiędzy 2078 zł a 3859,20 zł, powinna liczyć się z jego obniżeniem. Zawieszenie wcześniejszej emerytury będzie miało miejsce wtedy, gdy przychód będzie przekraczać 3859,20 zł brutto miesięcznie.

Zawieszeniu lub zmniejszeniu ulegną także renty rodzinne lub renty z tytułu niezdolności do pracy, jeśli przekroczone zostaną wspomniane limity.
Limitów trzymać się muszą również osoby pobierające zasiłki i świadczenia przedemerytalne.

Te osoby, które dorabiają do wyżej wymienionych świadczeń muszą pamiętać, że kwota dopuszczalnego przychodu, od wysokości, której zależy zmniejszenie lub zawieszenie świadczenia lub zasiłku przedemerytalnego, to suma świadczenia i dodatkowego przychodu stanowiąca 50 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w roku kalendarzowym poprzedzającym termin waloryzacji, ogłoszony przez prezesa GUS do celów emerytalnych. Od 1 marca 2008 r. do 28 lutego 2009 roku miesięczna dopuszczalna kwota przychodu wynosi 1345,60 zł.
Jeśli dodatkowy przychód łącznie ze świadczeniem z ZUS mieszczą się między 1345,60 zł a 1883,80 zł to ZUS takiej osobie wypłaca świadczenie zmniejszone lub gwarantowane w wysokości 378,90 zł.

Natomiast jeśli osoby pobierające zasiłek lub świadczenia przedemerytalne przekroczą graniczną kwotę przychodu, która ustalana jest wskaźnikiem 70 proc. wskazanego wynagrodzenia i od 1 marca 2008 r. do 28 lutego 2009 wynosi 1883,80 zł, to świadczenie jest im zawieszane całkowicie.

Warto wiedzieć, że skutki wynikające z osiągania przychodu zawsze uzależnione są od wysokości pobieranego zasiłku lub świadczenia przedemerytalnego.

Tekst powstał we współpracy z opolskim oddziałem ZUS

Ważne

Od stycznia 2009 nie trzeba rozwiązywać umowy o pracę, aby ZUS wypłacił emeryturę. Dotyczyć to zarówno osób ubiegających się o to świadczenie, jak i tych, którym ZUS zawiesił wypłatę w związku z nie rozwiązaniem stosunku pracy.

Przed zmianą przepisów pracownik, który chciał otrzymać emeryturę, bo miał już do niej prawo, musiał rozwiązać stosunek pracy. Jeśli tego nie zrobił, mimo złożenia wniosku i przyznania mu prawa do emerytury, ZUS nie wypłacał świadczenia.

Zawieszał je do momentu rozwiązania umowy o pracę. Uchylenie tego przepisu oznacza, że osoby, które spełniają warunki do emerytury, ale nie składały o nią do ZUS wniosku, bo obawiały się odchodzić z pracy, będą mogły to zrobić i otrzymają świadczenie.

Co więcej, te osoby, które mają już przyznane emerytury przez ZUS, ale nie mają ich wypłacanych, bo nie rozwiązały stosunku pracy z pracodawcą, nabędą prawo do otrzymywania tego świadczenia.

Ustawa nałożyła na ZUS obowiązek poinformowania tych osób o warunkach pobierania świadczenia i możliwości złożenia wniosku. Jednakże zainteresowani przed złożeniem odpowiedniego wniosku powinni dokładnie zapoznać się z informacją przesłaną przez ZUS.

To, że wnioskodawcy nie muszą rozwiązywać umowy o pracę, aby otrzymywać z ZUS emeryturę, ma zachęcać do jak najdłuższej aktywności zawodowej. ZUS wypłaca co miesiąc świadczenie i jednocześnie emeryt otrzymuje od swojego pracodawcy pensję.

Należy także pamiętać, że od umowy o pracę odprowadzane są składki na ubezpieczenie emerytalne. Dzięki temu można wystąpić do ZUS o przeliczenie emerytury, która może okazać się wyższa od pobieranej aktualnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska