Spekulacje na temat takiej możliwości krążyły od dwóch tygodni.
- Gdy PO rozważała możliwość zaproszenia na swoje listy do PE kandydata zaproponowanego przez mniejszość, zdania były podzielone - mówi zastrzegający anonimowość członek zarządu PO: - Podstawowe zastrzeżenie było takie, że przecież elektorat mniejszości tak czy inaczej będzie głosował na swojego kandydata, więc cóż to za korzyść dla Platformy? Głosy i tak się podzielą między dwóch kandydatów, żaden z nich nie będzie miał szans zyskania elektoratu swego konkurenta.
Platforma zatem ostatecznie zdecydowała wczoraj, że w kampanii będzie grać wyłącznie na swoją kandydatkę, posłankę Danutę Jazłowiecką.
Poseł Leszek Korzeniowski, lider opolskiej PO: - Jest i taka prawda, że w Warszawie niezbyt przychylnym okiem patrzą na nasze współrządy z mniejszością w sejmiku. Są tam obawy, czy na przykład nie zostałaby w kampanii wykorzystana słynna fraza o "dziadku z Wehrmachtu" - skandaliczna i podła w treści, ale jak się okazało, wciąż skuteczna.
Były lider MN Henryk Kroll wczoraj (16 lutego) wieczorem od nto dowiedział się, że PO definitywnie zrezygnowała z zaproszenia go na swoją listę.
- Szkoda - ocenił - ale nie jest to moja szkoda osobista, tylko szkoda dla regionu. Mógłbym podać wiele przykładów, gdzie w różnych wyborach współdziałanie obu naszych partii było dla Opolszczyzny korzystne. Więcej - bywało, że kandydaci mniejszości byli lokomotywami, które ciągnęły w wynikach kandydatów z całej listy.
Zdaniem Krolla, gdyby PO zdecydowała się na zaproszenie na listę kogoś z MN, Opolszczyzna, która w wyborach do PE rywalizuje w ramach wspólnego okręgu z Dolnym Śląskiem, miałaby szansę ugrać nawet trzech europarlamentarzystów. Teraz szansa na to - jego zdaniem - jest znikoma.
Kroll przyznał też, że PSL już 5 lat temu w wyborach do europarlamentu proponowało mu gościnne miejsce na liście.
Poseł Stanisław Rakoczy potwierdził, że PSL zaprosi Krolla na swoją listę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?