Studenci z Sokratesa kontra nieoczekiwany remont akademika

Niespodziewanie okazało się, że roboty obejmą dwa piętra jednocześnie. W związku z tym część mieszkańców parteru zostanie rozlokowana w innych akademikach uczelni.

- Czemu sprawa wyszła tak nagle? - pytają studenci. - Przecież remontu nie planuje się z dnia na dzień. Nie mamy żadnej oficjalnej informacji. Wszystko, co wiemy, opiera się na sygnałach od znajomych i osobistych wizytach u kierowniczki
- denerwują się studenci.

- Wprowadziliśmy się tydzień temu i nikt nawet się nie zająknął o tym, że za kilka dni będziemy musieli się pakować. A zebranie z panią kierownik w sprawie remontu zaplanowane jest na poniedziałek - my w tym czasie będziemy już poznawać nowych współlokatorów w Pryzmie. Gdzie tu logika? - pytają studenci mieszkający na parterze.

Opinia

Teresa Zielińska, rzecznik prasowy Politechniki Opolskiej:
- Nikt nie zostanie bez dachu na głową. Studenci zamieszkujący Sokratesa już na początku roku akademickiego, kiedy dostawali przydział pokoi, byli informowani o planach remontu. W związku z tym powinni liczyć się z koniecznością przeprowadzki. Uczelnia jest w trakcie remontów domów studenckich i sukcesywnie stara się podwyższyć komfort w pokojach dla żaków. Jednak nie wszystko zależy od nas. Pieniądze na remonty wpływają w różnych terminach
- dlatego, jeśli się pojawią - musimy z nich korzystać.

Również sprawa przydziału do nowych akademików nie pozostaje bez komentarzy.
- Nie po to walczyłyśmy z koleżanką o wspólny pokój, żeby teraz zostać przeniesione do dwóch różnych akademików. Studiujemy na tym samym roku i wspólne mieszkanie bardzo ułatwia naukę - mówi jedna ze studentek wychowania fizycznego.

Nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, że przeniesionych z Sokratesa zostanie około 20 studentów. Remont ma się skończyć do końca wakacji, jednak studenci powątpiewają. - Patrząc na tempo prac na poprzednim piętrze, robotnicy musieliby zdecydowanie przyspieszyć - mówią.