Wyroki w zawieszeniu dla oskarżonych w procesie Grudyni

fot. Sławomir Draguła
Andrzej B. i Stanisław P. dostali wyroki w zawieszeniu.
Andrzej B. i Stanisław P. dostali wyroki w zawieszeniu. fot. Sławomir Draguła
Andrzej B. i Stanisław P. zostali skazani na 2 lata pozbawienia w zawieszeniu na 5 lat. Muszą też zapłacić po 72 tysiące grzywny. Mężczyźni byli oskarżeni o rozgrabienie majątku PPS "Grudynia".

Według prokuratury Andrzej B. i Stanisław P. w latach 1999-2001 działali na szkodę PPS Grudynia. Kosztem wierzycieli dbali jedynie o swoje interesy.

Według prokuratury 10,8 mln zł miała stracić Agencja Własności Rolnej, główny wierzyciel Grudyni, a 2 mln zł sama spółka, która upadła.

Skazani Andrzej B. i Stanisław P. muszą również pokryć szkody, które wyrządzili w kwocie 1 miliona 454 tysięcy złotych.

Trzeci z oskarżonych - Józef B. - został skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Jemu zarzucano pomoc w ukryciu majątku PPS "Grudynia".

Wraz z bratem Andrzejem B. musi zapłacić 105 tysięcy złotych za wyprowadzenie z firmy sokowni.

W tej sprawie oskarżonych było więcej osób, ale wcześniej dobrowolnie poddały się karze.

Wyrok opolskiego Sądu Okręgowego nie jest prawomocny.

Pełnomocnik ANR już zapowiedział apelację, gdyż - jego zdaniem - kwota strat, które mają pokryć skazani, jest zbyt niska.

Sprawa toczyła się po raz drugi.

Pierwszy wyrok, w którym uznano winę oskarżonych, zapadł w marcu 2006 roku. Po odwołaniu oskarżonych, sąd II instancji nakazał jednak ponowne przeprowadzenie procesu, gdyż uzasadnienie wyroku było nieprecyzyjne i niejednoznaczne.

W pierwszym procesie sąd skazał Andrzeja B., byłego członka rady nadzorczej "Grudyni", na 3,5 roku więzienia, a Stanisława P., byłego przewodniczącego rady nadzorczej, na dwa lata w zawieszeniu na 5. Obaj mieli też zapłacić po 100 tys. zł grzywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska