Policja szuka drapieżnika z Mokrej

fot. Krzysztof Strauchmann
fot. Krzysztof Strauchmann
Nieznane zwierzę zagryzło dotychczas w 3 gospodarstwach 7 cielaków, 7 tuczników i 100 kilogramowego wieprza.

Policjanci z komisariatu w Białej szukali dziś dwóch wielkich psów, które w ubiegły piątek (13 marca) w nocy wałęsały się w rejonie wsi Frącki koło Mokrej.

Niczego nie znaleziono. Nie ma też pewności, czy szkody w trzech gospodarstwach spowodował pies. Ślady znalezione na miejscu ostatniego zdarzenia są dwuznaczne.

Tropy łap wskazują, że było to zwierze z rodziny kotów o wadze co najmniej 60 kilogramów. W kojcu z zagryzionym wieprzakiem znaleziono jednak sierść podobną do psiej.

Pracownicy powiatowej inspekcji weterynaryjnej nie wykluczają, że w rejonie Mokrej żeruje dzika puma, która mogła uciec z transportu na autostradzie lub na drodze wojewódzkiej do przejścia granicznego w Trzebini. Przemyt dzikich zwierząt stał się ostatnio bardzo dochodowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska