Wizja lokalna jest elementem śledztwa prowadzonego przez nyską prokuraturę rejonową w sprawie zabójstwa 21-letniego Marka Medyńskiego.
O dokonanie zbrodni śledczy oskarżają dwóch braci: 16-letniego Ryszarda M. oraz 28-letniego Tomasza M.
Dzisiaj podejrzani pokazywali śledczym w jaki sposób dokonali zabójstwa.
Od ulicy Wrocławskiej aż do miejsca śmierci Marka, czyli skrzyżowania z ulicą Traugutta, stali policjanci i antyterroryści. Było też pełno gapiów.
Policja pilnowała, by nikt nie zakłócił prowadzenia czynności.
- Powinni ich wsadzić na długie lata do pierdla - mówili ludzie, którzy doskonale znają oskarżonych braci M.
Wśród obserwujących przebieg wizji lokalnej byli również członkowie rodziny Marka - jego młodszy brat Tomek i ciotka Edyta Medyńska-Nadim. Oboje przecierali łzy kiedy widzieli, jak młodszy z oskarżonych, Ryszard, pokazywał na manekinie oraz leżącym policjancie, jak kopał leżącego na ziemi Marka.
- Proszę zobaczyć - ciotka nie mogła powstrzymać emocji - to nie są ludzie, tylko potwory. Ten młodszy pręży się jakby nic się nie stało! Zero skruchy! Mamy nadzieję, że spotka ich sprawiedliwa kara, czyli długoletnie więzienie.
Relacja z miejsca wizji lokalnej w piątek w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?