IV liga. OKS Olesno - Olimpia Lewin Brzeski 4-1

fot. Sebastian Stemplewski
Dariusz Rozik, obrońca OKS-u (po lewej).
Dariusz Rozik, obrońca OKS-u (po lewej). fot. Sebastian Stemplewski
Od początku spotkania OKS ruszył do ataku i dość łatwo stwarzał kolejne okazje bramkowe. Jednak ani Adam Kutynia, ani Dariusz Gawlik nie potrafili skierować piłki do siatki, mając dwa razy idealne okazje.

- To było bardzo dziwne, bo przed przerwą mieliśmy siedem niemal stuprocentowych sytuacji i gola nie zdobyliśmy - oceniał Zbigniew Bienias, trener OKS-u. - Rywal zaatakował raz i zdobył gola. Gdybyśmy przegrali, to byłaby wielka niesprawiedliwość, z której słynie sport. Jednak w tym przypadku to byłaby przesada.

Goście prowadzili od 45. min. Mocny strzał Damiana Wolnego na rzut rożny sparował jeszcze bramkarz, ale po nim Marek Kita nie dał mu już szans, uderzając z pierwszej piłki.

- Rywal był lepszy, grał szybko i składnie, ale prowadziliśmy i liczyliśmy, że z kontry go pognębimy - przyznał Rafał Tomaszewski, trener Olimpii. - Stało się zupełnie inaczej, a zdecydowała czerwona kartka dla mojego brata, który zachował się nieodpowiedzialnie.
W 51. min Artur Tomaszewski starł się z Marcinem Pacierzem, a sędzia uznał, że piłkarz z Lewina Brzeskiego uderzył rywala i wyrzucił go z boiska. Grę w przewadze miejscowi wykorzystali w pełni i zdobyli cztery bramki. Pierwsza padła po dokładnej centrze Łukasza Warzechy i ładnej główce Kutyni.

Podwyższył strzałem z 25 metrów Gawlik. Kolejnego gola wypracował znów Warzecha, a uzyskał go uderzeniem z dystansu Sebastian Kopel. Wynik ustalił Kutynia, który popisał się technicznym strzałem z 20 metrów.

- Rywal nas wypunktował, ale mu pomogliśmy - dodał R. Tomaszewski. - Niestety, w czasie meczu kontuzje wyeliminowały Pachniowskiego oraz Mojzyka i to na pewno miało wpływ na naszą taktykę i grę.

- Zagraliśmy bardzo dobrze, ale długo mieliśmy problem z wykończeniem akcji - dodał Bienias.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska