Rano policjanci otrzymali zgłoszenie od jednej z mieszkanek o dzikim kocie, jakiego widziała pomiędzy Winną a Krzywą Górą.
- Zwierzę przebiegło mi drogę. To na pewno nie był pies, lecz kot - przekonuje Halina Pawłowska. - Był czarny, z długim ogonem, sterczącymi uszami.
Policja z leśniczymi już rozpoczęła sprawdzanie terenu.
- Na razie nie udało nam się potwierdzić tej informacji. Nie znaleźliśmy też śladów dzikiego kota. Zakładamy również, że mógł to być duży bezpański pies, którego kobieta pomyliła z drapieżnym kotem - informuje st. sierżant Andrzej Ostrycharczyk z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie.
Barbara Zając, wójt Pokoju, nie czekając na potwierdzenie czy faktycznie jest to drapieżny kot, już rozpoczęła akcję informacyjną.
- Musimy poinformować mieszkańców o ewentualnym zagrożeniu. Nie można niczego bagatelizować. Zwłaszcza, że puma, jeśli faktycznie pojawiła się w naszej gminie, może być niebezpieczna - obawia się wójt Zając.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?