Policjanci z Dobrodzienia odkryli dzisiaj rano na obrzeżach miasta dół, w którym leżały setki sztuk padłego drobiu. Pochodzi on z wielkiej fermy przy ul. Parkowej.
Kury są już w stanie mocno posuniętego rozkładu, obok dołu unosi się okropny fetor.
Inspekcja weterynarii zbada, z jakiego powody drób padł i czy przyczyna tego nie zagraża ludziom.
W ogromnej fermie przy ul. Parkowej hodowanych jest 200 tysięcy sztuk drobiu. Wyrzucenie padłych kur budzi obawy, ponieważ w pobliżu płynie rzeczka, znajduje się też ujęcie wody pitnej dla całego Dobrodzienia.
Sanepid sprawdza teraz, czy nie doszło do skażenia wody. Policjanci sprawdzą też, czy w pobliżu nie ma innych dołów z zakopanymi szczątkami zwierząt.
Właścicieli fermy zapytaliśmy, dlaczego wyrzucili padłe kury na pole oraz dlaczego zwierzęta zdechły.
Odpowiedzi oraz wyniki badań wody w sobotę w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?