Nie ma pewności, że Opolszczyzna dostanie medyczny śmigłowiec

fot. sxc
fot. sxc
Lokalizacja bazy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w naszym województwie nie jest przesądzona. Do takiego wniosku doszedł szef gabinetu wojewody Szymon Ogłaza po rozmowie z dyrektorem LPR Robertem Gałązkowskim.

A jeszcze rok temu ministerstwo zdrowia nie widziało potrzeby tworzenia takiej bazy na Opolszczyźnie.

Szymon Ogłaza pojechał do Warszawy, by na miejscu rozmawiać o lokalizacji takiej bazy na lotnisku aeroklubu w Polskiej Nowej Wsi. Szef LPR Robert Gałązkowski miał już u siebie pismo w tej sprawie, które dwa tygodnie temu wojewoda Ryszard Wilczyński wysłał do minister zdrowia Ewy Kopacz.

- Obiecał pozytywną opinię, ale najpierw chce dostać od nas dodatkowe informacje, na przykład o istniejących lądowiskach - mówi nto Ogłaza.

Okazuje się też, że 23 nowe śmigłowce zostały już wstępnie rozdysponowane pomiędzy istniejące bazy. Opolszczyzna mogłaby jednak dostać jeden z pięciu helikopterów z tak zwanej rezerwy.

- Potrzebny jest jednak nacisk ze strony wszystkich zainteresowanych - ocenia sytuację Ogłaza.
Sprawa jest o tyle złożona, że jeszcze rok temu resort zdrowia nie chciał tworzyć opolskiej bazy LPR. Poinformował o tym nto poseł SLD Tomasz Garbowski, który zapytał o to w grudniu 2007 roku w interpelacji do marszałka Sejmu.

W odpowiedzi, udzielonej w styczniu 2008 roku przez podsekretarza stanu Andrzeja Włodarczyka, czytamy, że ministerstwo nie przewiduje budowy bazy w województwie opolskim, bo istniejąca sieć 16 baz jest całkowicie wystarczająca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska