Władze gminy Baborów chcą zamontować w mieście monitoring

fot. Archiwum/MIR
fot. Archiwum/MIR
W ten sposób chcą walczyć z miejscowymi chuliganami.

Chuligani nie mogą bezkarnie niszczyć naszego wspólnego mienia - mówi Eugeniusz Waga, burmistrz Baborowa. - Z gminnej kasy wydajemy coraz więcej pieniędzy na naprawy tego, co zniszczyli jacyś bezmyślni mieszkańcy. Musimy mieć na nich bicz.

Tym biczem ma być system kamer, które nagrywałby wszystko to, co dzieje się w mieście. W którym miejscu gmina chce zamontować monitoring?

- Myślimy o mobilnych kamerach - mówi burmistrz Waga. - Co jakiś czas zmienialibyśmy ich położenie, tak by chuligani nigdy nie wiedzieli, w którym miejscu mogą zostać nagrani.

Monitory, na których wyświetlany jest obraz z kamer mogą być zamontowane na miejscowym komisariacie lub w urzędzie gminy. - Musimy teraz zrobić przesunięcia w budżecie i znaleźć pieniądze na budowę monitoringu - mówi Eugeniusz Waga. - Chcielibyśmy zrobić to na wrześniowej sesji.

A wydatek kilkuset tysięcy złotych opłaci się. Miejscowi wandale kilka razy niszczyli już m.in. baborowski park im. Sybiraków. Za każdym razem wyrywali ławki, brudzili ściany amfiteatru, niszczyli jego wyposażenie oraz ogrodzenie stadionu i trybuny. Straty pokrywane były zawsze z bu dżetu gminy.
O monitoringu w samych superlatywach mówią głubczyccy policjanci. W stolicy powiatu kamery działają już od kilku lat.

- A to przekłada się na bezpieczeństwo w centrum - mówi młodszy inspektor Czesław Domaradzki, komendant powiatowy policji w Głubczycach. - Dzięki kamerom zatrzymaliśmy już kilku sprawców wykroczeń i przestępstw. Kamery najnowszej generacji z powodzeniem zarejestrują numery rejestracyjne samochodów i twarze ludzi. Taki sprzęt pomaga w walce z przestępczością.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska