Jesień to znakomity czas na dłuższą przerwę od pracy

fot. sxc
fot. sxc
Powód? Szał urlopowy już się skończył i można wynegocjować z szefem nawet trzy tygodnie laby.

Latem, gdy większość pracowników planuje wczasy, trudno myśleć o wypoczynku dłuższym niż dwutygodniowy.

Tymczasem według lekarzy dopiero trzytygodniowy rozbrat z obowiązkami służbowymi pozwala w pełni zregenerować organizm i naładować akumulatory na kolejny rok.

- W październiku 20008 zrobiłem sobie trzytygodniowa przerwę, zamknąłem firmę i wyjechałem z rodzina w Bieszczady. Przekonał mnie do tego lekarz, który stwierdził, że w przeciwnym razie mój organizm może odmówić posłuszeństwa - opowiada pan Andrzej, przedsiębiorca z Opola.

Zadzwonił do naszej redakcji, gdy usłyszał w telewizji, że liczba osób które nie wyjeżdżają na żaden urlop z roku na rok wzrasta.

- Nie wierzyłem, że trzy tygodnie przerwy w pracy i związane z tym straty finansowe będą miały zbawienny wpływ na moja kondycję. A okazało się, że wypocząłem jak nigdy i za kilka dni znów zamierzam rzucić wszystko i wyjechać - mówi opolski przedsiębiorca. - Tym razem w słowackie Tatry. Wszystkim, którzy tylko mogą sobie na to pozwolić, serdecznie polecam trzy tygodnie nieprzerwanego wypoczynku raz do roku.

Jakie na ten temat opinie mają znawcy medycyny pracy? Co ważne jest podczas wypoczynku? Czytaj w portalu Strefa Biznesu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska