Baseball: Zespół ze Skarbimierza koło Brzegu awansował do grona najlepszych polskich drużyn.

fot. Jarosław Staśkiewicz
Zespół Grabarzy SkarbimerzW górnym rzędzie (od lewej): Łukasz Zieliński, Rafał Chrabąszcz, Marcin Pawluk, Łukasz Kopyt, Wojciech Raburski, Piotr Hawrylów, Rafał Rajtar.W dolnym rzędzie (od lewej): Marcin Gądek, Robert Rajtar, Krzysztof Marszałek, Krzysztof Różański, Mateusz Gądek, Mateusz Śliszewicz, Andrzej Kędra.Na zdjęciu brakuje: Piotra Wiewióry, Piotra Brońca, Stanisława Rumana i Mirosława Kłysza.
Zespół Grabarzy SkarbimerzW górnym rzędzie (od lewej): Łukasz Zieliński, Rafał Chrabąszcz, Marcin Pawluk, Łukasz Kopyt, Wojciech Raburski, Piotr Hawrylów, Rafał Rajtar.W dolnym rzędzie (od lewej): Marcin Gądek, Robert Rajtar, Krzysztof Marszałek, Krzysztof Różański, Mateusz Gądek, Mateusz Śliszewicz, Andrzej Kędra.Na zdjęciu brakuje: Piotra Wiewióry, Piotra Brońca, Stanisława Rumana i Mirosława Kłysza. fot. Jarosław Staśkiewicz
W Skarbimierzu odbyły się dwa mecze finałowe I ligi pomiędzy drużyną Grabarzy i KSB Wrocław. Były to spotkania o prestiż, bo awans już wcześniej wywalczyły oba zespoły.

Ważne

Ważne

Drużyna z Kędzierzyna-Koźla najpewniej utrzyma się w I lidze
Drugi obok Grabarzy zespół z naszego regionu występujący w zakończonym sezonie w I lidze - Caper Kędzierzyn-Koźle, wygrał jeden mecz i w końcowej tabeli uplasował się na piątym, ostatnim miejscu (jedna z drużyn już wcześniej wycofała z ligi). W ostatni weekend Caper miał grać baraże z drugim zespołem II ligi.
- Czekamy jeszcze na decyzje, ale prawdopodobnie baraży nie będzie i utrzymamy się w I lidze bez dodatkowych spotkań - mówi prowadzący zespół Capera Sławomir Smętek.

- Zdecydowały o tym półfinały - podkreśla Łukasz Zieliński, trener i jeden z miotaczy Grabarzy. - Graliśmy w nich z Bazą Bydgoszcz i w ostatnim, decydującym spotkaniu wygraliśmy. Zależy nam też na pokonaniu zespołu z Wrocławia, bo chcemy zdobyć puchar za zwycięstwo w I lidze.

Nasz zespół pokonał wrocławian 9:6 i 10:3. W finale gra się do trzech zwycięstw i być może już w najbliższą sobotę Grabarze zakończą rywalizację.

Na powrót do ekstraligi występujący w Skarbimierzu brzeski zespół (z Brzegu są niemal wszyscy zawodnicy) czekał aż siedem lat. W 2003 roku z powodu braku pieniędzy nie wystartował bowiem w rozgrywkach. Sami zawodnicy reaktywowali klub w 2007 roku, szybko awansowali do I ligi, a w ubiegłym sezonie byli o krok od ekstraklasy. W tym byli już bezkonkurencyjni. W całym sezonie przegrali tylko dwa mecze.

- W ekstraklasie będzie trudniej i na początek postawimy sobie za cel utrzymanie wśród najlepszych drużyn - mówi Zieliński.

- Teraz najważniejsze będzie znalezienie sponsorów, liczy się każda złotówka, bo koszty gry w ekstraklasie są wyższe - mówi jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Grabarzy Andrzej Kędra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska