Na razie kolej będzie szukała chętnych na zabytkowy budynek na wolnym rynku. Zostanie on wystawiony na przetarg. Jeśli chętni się nie znajdą, PKP zainteresuje dworcem gminę. Pod młotek pójdzie też spory plac obok niego.
Gmina nie mówi nie. Jest tylko jeden warunek. - Kupimy go za symboliczną złotówkę - mówi Mariusz Mróz, zastępca burmistrza Głubczyc. - Budynek jest w złym stanie, a jego remont będzie kosztować majątek.
Po co gminie taki budynek? - Jest jednym z symboli miasta, zbudowano go w kształcie lokomotywy, nie chcemy, żeby się zawalił - mówi wiceburmistrz Mróz.
Dworzec jest zamknięty od kilku lat. Zaczął w szybkim tempie niszczeć po 2000 roku, kiedy została zawieszona linia kolejowa Racibórz - Racławice Śl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
