Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Opolu-Gosławicach

Choć tutejsza parafia leży kilkadziesiąt metrów od bloków, daleko jej do wielkomiejskiego charakteru. Większość wiernych to miejscowi z dziada pradziada.

- Jesteśmy taką wsią w środku miasta - śmieje się ks. Hubert Janowski, który proboszczuje tu od 23 lat.
To według wiernych jego właśnie zasługa, że wszyscy czują się dobrze w liczącej 2,5 tys. osób parafii.

- Ksiądz proboszcz wszystkich zachęca do działania - wyjaśnia Hildegarda Punt, jedna z parafianek.
Kiedy spojrzy się na kościół i jego obejście, widać rękę gospodarzy. Są nimi wszyscy wierni, którzy zorganizowani w grupy dbają o parafię (każda grupa o inną jej część). Obok ministrantów i marianek są tu floryści, którzy ozdabiają ołtarz, inna ekipa zajmuje się cmentarzem, kolejna organizuje kiermasze wielkanocne i bożonarodzeniowe, zabawy sylwestrowe, spotkania dla osób starszych, jeszcze inna w adwencie robi świąteczne stroiki.

- Ta ostatnia zabiera się właśnie do pracy, ozdoby będzie można kupić już w niedzielę 13 grudnia - zapowiada ksiądz proboszcz.

Pod lupą

Pod lupą

Diecezjalny Katolicki Uniwersytet Ludności Wiejskiej organizuje zajęcia nt. historii kościoła, edukacji samorządowej, zawodowej, marketingu, ogrodnictwa, problemów integracyjnych z Unią Europejską, twórczości i kultury ludowej, języka niemieckiego, a także wyjazdy kształceniowe. Zajęcia odbywają się w każdą sobotę w godz. 10-15. Chętni mogą się zapisywać w Kurii Diecezjalnej, w sekretariacie uniwersytetu (tel. 77 455 89 49) lub u swojego ks. proboszcza.

Ustanowiona przed 76 laty parafia skupiała kiedyś głównie rolników. Mimo że jest ich dziś mniej, Gosławice nadal są centrum rolniczego życia diecezji. Tu działa Katolicki Uniwersytet Ludności Wiejskiej, a także Duszpasterstwo Rolników.

Rolnicy i gospodynie domowe spotykają się m.in. na zajęciach z teologii, ekonomii, ochrony środowiska.
- Staramy się dbać o rozwój liderów małych społeczności - wyjaśnia ks. Daniel Breguła, gosławicki wikary.

Ale nie tylko on pomaga księdzu proboszczowi w pracy. Przy parafii jest aż trzech kościelnych, trzech organistów i aż siedmiu szafarzy Najświętszego Sakramentu. - U nas każdy każdego zna, więc łatwo nam się pracuje dla wspólnego dobra - przyznaje Paweł Duda, jeden z szafarzy i kościelny jednocześnie.