Mróz paraliżuje komunikację. Część autobusów nie wyjechała na trasy

fot. Sławomir Mielnik
fot. Sławomir Mielnik
Nie wszystkie autobusy PKS wyjechały dziś z zajezdni. Powodem był trzaskający mróz i zamarznięte paliwo.

Autobusy PKS Nysa nie dojechały do Rzymian i Reńskiej Wsi. Uszkodzone pojazdy trafiły na warsztat. bez kłopotów nie obyło się także w Opolu.

- Jeden pojazd w ogóle rano nie ruszył z bazy. Natychmiast podstawiliśmy inny, więc pasażerowie tego nie odczuli. Nie ma jednak co ukrywać, że na wszystkich liniach są opóźnienia. Kierowcy jeżdżą wolniej, bo drogi są oblodzone - mówi Marek Sidor, prezes PKS Opole.

Kłopoty miał także Miejski Zakład Komunikacji w Opolu.

- Autobusy Lini 9, 11 i 15 miały problemy na trasie. Musieliśmy podstawić zastępcze pojazdy - mówi Tomasz Zawadzki, rzecznik MZK w Opolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska