Bunt w izbie pielęgniarek i położnych. Krystyna Ciemniak traci stanowisko szefowej związku

Redakcja
Do odwołania przewodniczącej doszło w czwartek wieczorem podczas zjazdu budżetowego delegatów izby.

Miał być poświęcony tylko sprawom finansowym, ale niespodziewanie do prezydium wpłynął wniosek personalny, podpisany przez 20 osób. Doszło do głosowania. Za odwołaniem przewodniczącej ze stanowiska było 41 delegatów, przeciw - 35.

Krystynie Ciemniak, która szefową izby była 6,5 roku, zarzucono brak kontroli nad działalnością Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Opolu oraz nad podległymi pracownikami (księgową, sekretarzem, osobami prowadzącymi kursy itd.). To oficjalne powody.

- Wszyscy wiemy jednak, że z przewodniczącą nie dało się współpracować, źle nas traktowała, stawiała ponad wszystko interes swój i swojej rodziny - mówi pielęgniarka, która głosowała za jej odwołaniem (chce zachować anonimowość). - Bo jakim prawem jej zięć, informatyk, i córka, która jest nauczycielką, prowadzą niepubliczny ZOZ, świadczący usługi pielęgniarskie, choć żadne nie ma medycznego przygotowania? Zarzuty można mnożyć. Ale tym zajmują się już stosowne instytucje.

Krystyna Ciemniak nie ukrywa, że nagłe odwołanie ją zaskoczyło. - Choć, z drugiej strony patrząc, bardzo dużo się ostatnio wokół mnie działo - przyznaje. - Jestem tym zmęczona. Przegrałam tylko 6 głosami, zawsze ma się wrogów. Nie jest to dla mnie żadna porażka. Będę żyć dalej. Przykro mi tylko, że ciężko pracowałam i coś takiego mnie spotkało.

Na zarzut o wykorzystywanie znajomości i faworyzowanie rodziny odpowiada: - Moje dzieci są dorosłe, ja im nie mówię, co mają robić. Stanęły do konkursu ogłoszonego przez NFZ i wygrały.
- To był zjazd budżetowy, a przekształcił się w sabat czarownic - twierdzi Mariola Kaczmarczyk, pielęgniarka z Krapkowic. - A Krystyna tyle dobrego zrobiła dla izby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska