W miniony piątek (9.04) w Bibliotece Austriackiej w Opolu odbyło się kolejne spotkanie Niemieckojęzycznego Dyskusyjnego Klubu Książki. Omawiano powieść urodzonego we wschodnim Berlinie Thomasa Brussiga “Am kürzeren Ende der Sonnenallee".
To pełna ciepła opowieść o życiu młodych wschodnich berlinczyków, mieszkajacych tuż przy dzielącym miasto murze. Starają się oni żyć jak ich rówieśnicy po tamtej stronie. Autor podchodzi z humorem i dystansem do absurdów realnego socjalizmu. Jednym z bohaterów powieści jest mieszkający na Zachodzie onkel (wujek) Heinz, który rozedrgany z emocji, przemyca niepotrzebne drobiazgi, które całkiem legalnie można wwozić do NRD. Nie ma jednak odwagi zabrać ze sobą rzeczy zakazanych, na które na prawdę czekali krewni.
- Doskonale go rozumiem - mówił Ryszard Rybicki z Opola. - Kontrole na granicy NRD rzeczywiście budziły grozę!
Spotkanie było też okazją do dyskusji o “DDR Sprache". Nowomowie kraju, którego komunistyczne władze nawet językiem chciały się odróżniać od zachodniego sąsiada. I tak na kolorowy telewizor, “Farbfernseher", w NRD mówiono “Buntfernseher", “Plastik" to było “Plaste", a kierowcy legitymowali się dokumentami, o nazwie “Fahrerlaubnis".
“Führerschein" było w NRD zakazane. Również dlatego, że zawiera w sobie słowo “Führer". Comiesięczne spotkania klubu odbywaja się już drugi rok. Następne przewidziane jest na 13 maja. Jego tematem będzie twórczośc Austriaka Aleksandra Lerneta-Holeni.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?