Do tej pory jako godzinę katastrofy podawano 8.56
Tusk zapowiedział, że nie będzie podejmował pochopnych decyzji kadrowych. Odniósł się w ten sposób do sugestii, by odwołał ministra obrony Bogdana Klicha po katastrofie Tupolewa w Smoleńsku.
Zdaniem szefa rządu, zarzuty wobec ministra są przedwczesne. Jak podkreślił Donald Tusk, byłoby źle, gdyby premier przed zakończeniem śledztwa wydawał opinię w tej sprawie i dymisjonował ministra. Premier powiedział, że nie może podejmować decyzji tylko dlatego, że "komuś coś się wydaje".
Donald Tusk zapowiedział, że stosowne decyzje w tej sprawie podejmie po wyborach prezydenckich. Jego zdaniem, powinny one być konsultowane z nowym prezydentem.
Premier zaznaczył, że zakres odpowiedzialnych za katastrofę lotnicze jest zazwyczaj szerszy niż na początku się wydaje.
- Nie można więc wskazać jednego winnego - przekonywał szef rządu. Przypomniał, że strona rosyjska ma trudności nawet z określeniem najbardziej elementarnego faktu - dokładnego momentu katastrofy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?