- To tzw. wał skrzyniowy, składający się ze skrzyń drewnianych, wypełnionych ziemią i luźnymi kamieniami - opowiada Małgorzata Przysiężna-Pizarska, kierująca pracami archeologów. - Jest spalony, ale mimo to nieźle zachowany. Dziś powiadomimy o tym odkryciu Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Zdaniem archeologów warto zastanowić się, jak zabytek zabezpieczyć, aby móc go pokazywać turystom.
- Będziemy to miejsce dalej eksplorować, ale mamy też kłopoty, nikt nie pali się, aby oszalować nam inny wykop, w którym dokopaliśmy się do fosy - przyznaje Przysiężna-Pizarska.
Odkrycie wału może spowodować, że wykopaliska potrwają dłużej niż do czerwca.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?