Gdy 30-latka trafiła na oddział położniczy, lekarze natychmiast zawiadomili policję.
- Kobiecie została pobrana krew do badań. Na wynik trzeba będzie czekać do dwóch tygodni - poinformował asp. sztab Mirosław Dziadek z Brzegu.
Policja wszczęła postępowanie. Kobiecie może zostać przedstawiony zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?