Boguszyce: trzy wsie modlą się do Trójcy Świętej

Mariusz Jarzombek
Parafia ma m.in. orkiestrę, pięciu szafarzy oraz 30 ministrantów i ministrantek.
Parafia ma m.in. orkiestrę, pięciu szafarzy oraz 30 ministrantów i ministrantek. Mariusz Jarzombek
Parafianom mieszkającym w Boguszycach, Chrzowicach i Żlinicach znakomicie wychodzi śpiew i gra na instrumentach. Pokazali to m.in. dzisiaj podczas uroczystej mszy z okazji 115-lecia wybudowania szkoły.
Boguszyce: Festyn parafialny

Boguszyce: Festyn parafialny

W kościele, jak przy każdej większej okazji, pojawiła się źlinicka młodzieżowa orkiestra dęta Kaprys. Młodzi wystąpili jednak nie tylko na mszy, ale i na festynie.

- Choć oficjalnie orkiestra nazywana jest gminną, my wiemy, że ona jest nasza - żartowali parafianie wychodzący z kościoła.

Na organach od 43 lat gra tutaj Peter Lazik, od 17 proboszczem jest natomiast ks. Józef Mikołajec. To on, jako wykładowca teologii pastoralnej co roku zaprasza do parafii swoich kleryków.

- Czuję się jak na egzaminie, bo ci, których uczę praktyki duszpasterskiej mogą zobaczyć, jak ona wychodzi mnie - śmiał się farorz.

Niedzielne nabożeństwo było niezwykłe nie tylko z powodu wizyty kleryków. Na mszy stawili się obecni i byli pracownicy, a także uczniowie boguszyckiej szkoły z okazji jej 115-lecia.

- Nasza szkoła i kościół stoją obok siebie, wiec są pewnego rodzaju jednością - śmieje się Alina Wasilewska i Przemysław Gajos - obecna i były dyrektor placówki.

Oba budynki łączy jeszcze coś.

40 lat temu Boguszyce odwiedził biskup krakowski Karol Wojtyła, kolega ze studiów ks. Antoniego Czekalli, ówczesnego proboszcza. Dziś zespół szkolno-przedszkolny nosi imię Jana Pawła II.

Starszymi i samotnymi parafianami opiekuje się koło Caritas, które organizuje dla nich imprezy. Co ciekawe, od ubiegłego roku nie przygotowuje już wigilii.

- Nie zgłosił się do nas nikt samotny. To znaczy, że wszyscy mają kogoś, do kogo mogą pójść - cieszy się Róża Kiełbasa, członkini koła.

Od blisko dwudziestu lat do mszy obok chłopców służą tu ministrantki. To na nich spoczywa ciężar pomagania przy ołtarzu, kiedy gra orkiestra.

- Większość ministrantów chwyta wtedy za instrumenty - tłumaczą dziewczyny.

Z terenu parafii pochodzi obecnie jeden ksiądz i zakonnica. Czy wkrótce pojawią się kolejni duchowni? Być może będzie nim obchodzący wczoraj roczek Mateusz Olsok.

- Z wszystkich prezentów mały wybrał książkę do nabożeństwa - śmieją się jego rodzice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska