W Opolu urzędnicy kończą pracę szybciej z powodu... upału

fot. sxc
fot. sxc
Wydział komunikacji w urzędzie miasta w Opolu skraca pracę z powodu... upałów. Zaskoczeni mieszkańcy odbijają się od zamkniętych drzwi.

W środę pan Zygmunt chciał odebrać dowód rejestracyjny w urzędzie miasta. Tymczasem na drugim piętrze budynku na placu Wolności został jeszcze przed godziną 15.00 zamknięte pokoje.

- Zaskoczony byłem nie tylko ja, ale i inne osoby, które dosłownie odbiły się od drzwi - opowiada pan Zygmunt. - Urzędnicy powiesili tylko kartkę, że z powodu upału czas pracy jest skrócony. Wydaje mi
się to trochę dziwne, bo przecież w innych branżach ludzie mimo wysokich temperatur pracują normalnie.

O tym, że wydział pracuje krócej trudno szukać oficjalnej stronie internetowej urzędu.

- A szkoda, bo ja w czwartek też nadziałem się i mnie nie obsłużono - mówi Bartek, kierowca z Opola. - Jeśli urzędnikom jest za ciepło, to może powinni latem zmienić godziny czasu pracy?

Gerard Żakowski, naczelnik wydziału komunikacji w urzędzie miasta zapewnia, że wcześniejsze kończenie pracy przez pracowników referatu rejestracji pojazdów to konieczność.

- W tych kilku pokojach nie ma klimatyzacji, a ze względu na duże nasłonecznienie tworzą się tam warunki podobne do sauny - przekonuje Żakowski. - Jestem odpowiedzialny za zdrowie podwładnych,
a długie przebywanie jest niebezpiecznie. Poza tym drastycznie obniża się komfort obsługi mieszkańców.

Naczelnik zachęca, aby opolanie przychodzili do... urzędu wcześniej. Jeśli upały przedłużą się, to niemal codziennie referat może pracować krócej.

Niebawem ma to się jednak zmienić. Jak usłyszeliśmy w wydziale administracyjno-gospodarczym jeszcze w te wakacje w referacie zostanie zamontowana klimatyzacja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska