Florystyka jest sztuką. To zawód dla tych, którzy kochają kwiaty i lubią kontakt z ludźmi. Dziś florysta musi ciągle doskonalić swoje umiejętności, bo kompozycje kwiatowe też ulegają modzie.
- Ten zawód daje mnóstwo satysfakcji - mówi z przekonaniem Monika Bębenek, założycielka Edukacji Florystycznej "Kwitnące Horyzonty" w Opolu. - Na kursach uczymy nie tylko technik układania bukietów, ale też technik sprzedaży i fotografii. Wbrew pozorom ta ostania umiejętność jest bardzo przydatna, bo efekt naszych prac jest niestety ulotny.
Od września w Kwitnących Horyzontach rusza pierwsza w naszym regionie szkoła florystyczna.
- Nauka będzie trwała 10 miesięcy i zostanie zwieńczona egzaminem państwowym - tłumaczy pani Monika. - Uczestnicy zdobędą uprawnienia dyplomowanego florysty. Naukę można kontynuować i po kolejnym roku zdać egzamin na mistrza florystyki.
Praca w kwiaciarni wymaga predyspozycji manualnych i wrażliwości na piękno, ale wielu rzeczy można się też nauczyć. - Na kursy, które organizowałam, trafiali ludzie, którzy nigdy z kwiatami nie mieli do czynienia - wspomina Bębenek. - Ludzie, którzy chcieli zmienić coś w swoim życiu lub np. stracili pracę. Kontakt z naturą i pięknymi kwiatami pomógł im wrócić do równowagi.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?