Remont wiaduktów PKP w Brzegu. Przejazd dopiero w połowie sierpnia

fot. Tomasz Dragan
Sebastian Bar, brzeżanin: - Dobrze, że wiadukty wreszcie będą miały szeroki przejazd. Zmieszczą się pod nimi spokojnie dwa samochody.
Sebastian Bar, brzeżanin: - Dobrze, że wiadukty wreszcie będą miały szeroki przejazd. Zmieszczą się pod nimi spokojnie dwa samochody. fot. Tomasz Dragan
Mieszkańcy nie mogą doczekać się oddania do użytku nowego wiaduktu przy ul. Małujowickiej. Tam są największe problemy z przejazdem pod torami.

Najgorzej mają mieszkańcy Zielęcic oraz brzescy działkowcy. Trwająca od blisko dwóch miesięcy modernizacja wiaduktu przy Małujowickiej zablokowała możliwość szybkiego dojazdu do miejscowości oraz ogródków działkowych. Do Zielęcic prowadzi objazd przez ulicę Wrocławską oraz obwodnicę miejską. Działkowy męczą się korzystając ze ścieżek w Parku Wolności.

- Źle to wszystko zostało zorganizowane. Powinni zadbać przed rozpoczęciem tej budowy o jakieś normalne ścieżki dla pieszych i rowerzystów - narzeka Tadeusz Radziński, działkowicz.
Kolejarze tłumaczą, że nie było możliwości oddzielnego przygotowania tras dla działkowiczów. Dodają, iż w rejonie ulicy Małujowickiej nie było możliwości stworzenia alternatywnego dojazdu do działek. W tym miejscu inwestycja ma specyficzny charakter, bowiem w miejsce starego wiaduktu powstała zupełnie nowa przeprawa. Przede wszystkim szersza, tak aby bez problemów mogły się mijać tam dwa samochody.

O tej sprawie czytaj również w tygodniku brzesko-namysłowskim, ukazującym się w co czwartek bezpłatnym dodatku do nto.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska