Szperając w internecie można odnieść wrażenie, że Opolszczyzna to seksualna pustynia. Nic bardziej mylnego.
W internecie można znaleźć oferty agencji i dziewczyn przyjmujących klientów w swoich mieszkaniach.
To panie głównie z Opola, ale jest też 24-letnia Maja z Nysy (bierze 120 złotych za 30 minut albo 1200 zł za całą noc).
Dużo więcej ofert znajdziemy w gazetach.
22-letnia Kaśka z Kędzierzyna-Koźla, której numer znaleźliśmy w jednym z lokalnych tygodników, zaprasza do swojego mieszkania na os. Piastów.
Trzydzieści minut rozkosznej zabawy kosztuje u niej 120 zł, ale wystarczy wyciągnąć z portfela 30 zł extra, aby przedłużyć spotkanie o godzinę. Noc kosztuje 700 złotych.
Zapewnia, że w piątek wieczorem to ostatni możliwy termin, bo w sobotę i niedzielę ma zarezerwowaną.
Wtedy przyjeżdżają imigranci zarobkowi z Niemiec i Holandii.
- Zaraz po przyjeździe jadę zawsze do agencji towarzyskiej. Po dwóch miesiącach tyrania jestem "wyposzczony" i mam wielką ochotę zabawić się z jakąś miłą dziewczyną. Na dyskotece nie ma pewności, czy coś "wyrwę" - opowiada 40-letni Marek z Kędzierzyna-Koźla.
Opolskie agencje towarzyskie - więcej na ten temat w poniedziałek (23 sierpnia) w Nowej Trybunie Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?