W zimie rośliny cebulowe "chowają się" w ziemi, wypuszczając pędy wtedy, gdy temperatura staje się odpowiednia. Tak samo chowają się przed gorącem.
Ta ich cecha sprawia, że cebulki można swobodnie przechowywać i jesienią rozsyłać po całym świecie. To stąd rozmaitość odmian tulipanów, krokusów, żonkili i narcyzów.
Jesienne dni września i października to najlepszy czas na to, by wsadzić do ziemi cebule wczesnych odmian krokusów, hiacyntów, czy żonkili.
Dla cebul korony cesarskiej i białej lilii to naprawdę ostatnie dni, bo one ukorzeniają się wolniej. Wybierając cebulki, zwracajmy uwagę na ich jakość - radzi sprzedawca Stefan Żakiewicz.
Zdrowe okazy jednego gatunku mają mieć porównywalny ciężar i wielkość. Dobre są wtedy, kiedy nie ma na nich żadnych zagnieceń, zmarszczeń lub śladów pleśni. Nie kupujmy też cebulek, które już zaczęły dość mocno kiełkować.
Niskie odmiany tulipanów, narcyzów czy żonkili doskonale nadają się na skalniaki. Warto im zrobić tam miejsce pomiędzy nazbyt rozrośniętymi kępami żagwinu.
Kiedy wczesnowiosenne kwiaty cebulowe po przekwitnięciu stracą swe dekoracyjne walory, byliny je "wchłoną". Dla wysokich cebulowych roślin, takich jak czosnek dekoracyjny, trzeba starannie wybrać towarzystwo płożących się bylin w kolorze srebrzystym, niskich odmian funkii lub barwinka.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
