Zjazd rozpoczął się od uroczystej mszy świętej, odprawionej przez proboszcza Chocianowic ks. Pawła Stotkę.
- Kościół był pełny, śpiewało ponad trzysta kobiet, klang był taki, że nas śpiewających na chórze nic nie było słychać! - śmiali się mężczyźni z Chocianowic, którzy również przyszli na mszę świętą.
Po mszy kobiety przeszły do chocianowickiej szkoły. Na sali gimnastycznej ustawiono stoły, przy których zasiadły Ślązaczki.
- Ostatnie zjazdy były w Nysie, na Górze Świętej Anny, teraz w końcu możemy gościć kobiety w naszych Chocianowicach - mówi Otylia Skoczylas, współorganizatorka zjazdu.
Kobiety zaprosiły także nielicznych mężczyzn. Na scenie z zespołem Buraky śpiewał burmistrz Wołczyna Jan Leszek Wiącek. Gośćmi byli również: starosta kluczborski Piotr Pośpiech, wicemarszałek Józef Kotyś i poseł Ryszard Galla.
Organizatorem zjazdu był Związek Śląskich Kobiet Wiejskich (Verband Schlesischer Landfrauen).
- Czymu śląskie baby muszom od czasu do czasu razem się zejść? - czytaj w środę (29 września) w dodatku "Heimat", w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?