W krypcie złożono osiem trumien ze szczątkami członków znamienitego rodu von Haugwitz, którzy władali Rogowem Opolskim blisko 200 lat. Na miejsce wiecznego spoczynku wróciły trzy małżeństwa: Paul (zmarły w 1856 r. pierwszy z pochowanych w Rogowie Haugwitzów) i Henriette Sophie, Kurt Ulrich i Lucie Karoline, Heinrich Kurt i Friederike von Maburge oraz ostatnia z tam pochowanych Adelheid Lucie (zmarła w 1938 r we Wiedniu). Pogrzebano także dziecko o nieznanym imieniu.
Szczątki niewygodnych dla komunistycznej władzy arystokratów wywieziono potajemnie z Rogowa na cmentarz w Krapkowicach w 1947 roku. Spoczywali tam w pobliżu śmietnika. Anonimowo, bez żadnych nagrobków.
Z inicjatywą ponownego pochówku tych, o których powojenna historia chciała zapomnieć, wystąpił dwa lata temu Tadeusz Chrobak, dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Opolu, która w rogowskim zamku gromadzi zbiory specjalne.
Dzisiejszy pochówek poprzedziło nabożeństwo ekumeniczne, odprawione przez ordynariusza diecezji opolskiej bp. Andrzeja Czaję i pastora Mariana Niemca, proboszcza parafii ewangelicko- augsburskiej w Opolu.
- Człowiek powinien mieć godny pochówek i godnie spoczywać po śmierci - mówił pastor Niemiec. - Dziś możemy zatrzeć ślady trudnych lat powojennych i wyrównać winy, o których przez lata nie wolno było mówić.
- Niech ten dzień będzie dla wszystkich lekcją poszanowania człowieka i jego doczesnych szczątków - dodał biskup Andrzej Czaja.
W uroczystości uczestniczyli członkowie rodziny von Haugwitz z Niemiec i Austrii.
- Nasi przodkowie wrócili na miejsce spoczynku. To wielka radość, że mamy znów dostęp do grobów naszej rodziny, która żyła i działała tu, w Rogowie - mówił wzruszony Hans Wilhelm von Haugwitz, urodzony we Wleniu koło Lwówka Śląskiego. - To wspaniałe, że zamkiem naszych przodków opiekuje się dziś biblioteka. Instytucja, której zadaniem jest gromadzenie i zachowanie dziedzictwa kulturowego Opolszczyzny. Instytucja, która tak pięknie, z ogromną dbałością o szczegóły odnowiła to mauzoleum i pielęgnuje pamięć o naszej rodzinie.
- Dzisiejsza uroczystość przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. - dodała hrabina Gloria Droste zu Vischering, również z rodu Haugwitzów. - Dziękujemy wszystkim za to!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?