Do niedawna wracali z pracy pociągiem, który wyjeżdżał z Opola o 22.56. Ale w nowym rozkładzie jazdy PKP tego połączenia nie ma. Po 21 z Opola odjeżdżają tylko pociągi TLK, które zatrzymują się dopiero w Brzegu.
Dlatego pod petycją w sprawie przywrócenia wieczornego połączenia podpisało się około 50 pasażerów z Lewina i okolic.
Przewozy Regionalne i zatwierdzające rozkład władze województwa bronią swojego stanowiska.
- Pociąg nie cieszył się zainteresowaniem wśród pasażerów, jeździł praktycznie pusty, przewożąc od kilku do kilkunastu osób, a trzeba było do niego dopłacać około 300 tysięcy złotych rocznie - mówi Grzegorz Szymański, dyrektor Departamentu Infrastruktury i Gospodarki w Urzędzie Marszałkowskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?