Opole: Przebudują ważne skrzyżowanie

Artur  Janowski
Artur Janowski
Skrzyżowanie ulic Niemodlińskiej, Wrocławskiej i Nysy Łużyckiej.
Skrzyżowanie ulic Niemodlińskiej, Wrocławskiej i Nysy Łużyckiej.
Będzie konkurs na projekt nowego skrzyżowania ulic Niemodlińskiej, Wrocławskiej i Nysy Łużyckiej. To pierwszy krok do przebudowy tego miejsca.

Ważne

Ważne

Konkurs na skrzyżowanie ulic Wrocławskiej - Niemodlińskiej i Nysy Łużyckiej z zadowoleniem przyjmują opolscy projektanci.
- To jest jedno z najważniejszych miejsc dla ruchu drogowego w mieście, a po wprowadzeniu opłat na autostradzie nabierze jeszcze większego znaczenia - przekonuje Kazimierz Kurowski, właściciel pracownik projektowej Prokom. - Chciałbym wystartować w tym konkursie i dobrze, aby w przyszłości opolskie MZD szło podobną drogą przy innych, kluczowych dla miasta inwestycjach. Szkoda tylko, że wcześniej na ten konkurs nie było pieniędzy.

O przebudowie skrzyżowania, którym codziennie przejeżdża tysiące samochodów, mówi się od wielu lat. Dopiero jednak teraz urząd miasta zdecydował, że o wyglądzie nowego skrzyżowania przesądzi konkurs, do którego będą mogli stanąć projektanci drogowi z całej Polski.

- Chcemy w tym roku mieć już zwycięską koncepcję, tak aby potem móc zlecić projekt i szukać pieniędzy na jego realizację - tłumaczy Mirosław Pietrucha, rzecznik prezydenta.

Pierwszy w Opolu konkurs na projekt drogowy - organizowany przez Miejski Zarząd Dróg - nieprzypadkowo dotyczy skrzyżowania na Zaodrzu. Codziennie w godzinach szczytu na skrzyżowaniu tych trzech ulic tworzą się korki. Największa kolejka ustawia się od strony Wrocławia.

- Skrzyżowanie będzie jeszcze bardziej obciążone, gdy pojawią się opłaty na autostradzie - ostrzega Dariusz Bernacki, naczelnik w wydziale ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Wprawdzie w ubiegłym roku doszło do drobnej korekty skrzyżowania, pojawił się też wyświetlacze informujące kierowców, ile czasu zostało do zmiany świateł, ale to wciąż za mało. Bez przebudowy tego skrzyżowania to miejsce niebawem totalnie się zakorkuje - przestrzega Bernacki.

Co ciekawe policja, a także część radnych sugerowała, że na skrzyżowaniu już dawno powinno powstać rondo. Jak ustaliliśmy w Miejskim Zarządzie powstała nawet jego wstępna koncepcja.

- Uznano jednak, że rondo nie poprawi w tym miejscu sytuacji, poza tym nie chcemy się zamykać na jedno rozwiązanie, ale wybrać najlepsze rozwiązanie spośród dobrych pomysłów - tłumaczy Mirosław Pietrucha.

W konkursie - który ma kosztować 60 tysięcy złotych - znajdzie się zapis, że nie ma możliwości ingerowania w obecną zabudowę w okolicy skrzyżowania. To oznacza, że na Wrocławskiej może powstać rondo lub jakiś rodzaj estakady.

- Nie można jednak wykluczyć, że ktoś z zewnątrz zaproponuje zupełnie nowe, odkrywcze rozwiązanie - zastrzega Pietrucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska