Na burzliwe spotkanie w szkole podstawowej nr 24 - zorganizowane przez stowarzyszenie Groszowice - przyszło kilkadziesiąt osób.
Głównymi tematami były fatalny stan ulicy Oświęcimskiej, uciążliwości związane z Izbą Wytrzeźwień (mieszkańcy chcieliby jej wyprowadzki), a także brak choć jednego ogólnodostępnego placu zabaw.
Na spotkanie zaproszono wszystkich radnych dzielnicy. Mimo to w Groszowicach nie stawili się Romana Ciasnocha i Renata Ćwirzeń-Szymańska, oboje z klubu PO.
- Szkoda, niestety podobnie urząd miasta traktuje sprawę ulicy Oświęcimskiej - mówi Marcin Gambiec, sekretarz stowarzyszenia
- Mimo spotkania nie odstępujemy od blokady ulicy Oświęcimskiej. Urząd miasta dopuścił do jej dewastacji i nie najwyższa pora, aby prezydent wreszcie znalazł pieniądze na jej remont - mówi Gambiec.
Do pierwszej blokady drogi dojdzie wiosną.
- Na spotkaniu rozmawialiśmy także z przedstawicielami Metalchemu i Grotowic, niewykluczone, że się do nas przyłączą - opowiada Gambiec. - Nie odpuścimy tematu ulicy, której remont prezydent obiecywał nam przed wyborami. Nie będzie remontu, to będzie blokada.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?