Pieniądze leżą w internecie

Pochodzący z Krapkowic 33-latek jest na etapie sprawdzania od strony prawnej, czy pomysł jest do zrealizowania. Zdecydował się na przetestowanie go w ramach preinkubacji w AIP WSB, uczelni, gdzie studiuje na I roku bankowości. - Chcę założyć portal internetowy związany z pożyczkami społecznościowymi, tzw. social lending - opowiada Mariusz Łupicki.

Podobne produkty już istnieją na rynku. Pomysł Mariusza tym różni się od innych, że biorący kredyty będą musieli zaoferować jakąś wartościową rzecz w zastaw w zamian za pożyczkę. Pieniądze byłyby więc dobrze zabezpieczone.

- Z takiego portalu chętnie skorzystają osoby, które szybko potrzebują gotówki, a wiadomo, że procedury bankowe trwają długo. Wprawdzie na rynku są firmy, które oferują pożyczki od ręki, ale bardzo drogo i jest to ustalane przez pożyczkodawcę. Tutaj strony będą mogły się porozumieć co do wysokości odsetek. Administrator portalu w te sprawy nie będzie ingerował - opowiada student WSB.

Nie ukrywa on, że portal byłby także platformą dla osób, które mają "złe" historie kredytowe w bankach i którym te instytucje odmawiają udzielania kredytów, a które jednak mają jakieś wartościowe rzeczy, stanowiące gwarancję wypłacalności. Dla banków taki zastaw jest nie do przyjęcia, ale dla osoby fizycznej, która chce zarobić na tym, że ma więcej gotówki - tak.

Zdaniem Mariusza Łupickiego social lending czy social banking, jak po angielsku nazywają się takie portale, powinien ożywić polski rynek bankowy i wygenerować na nim większy ruch. Platforma pożyczkowa miałaby służyć klientom z całej Polski.

Założenie portalu Mariusz chce zlecić profesjonalnej firmie, bo zdaje sobie sprawę, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie danych użytkowników.

Gdyby zdobył jedną z nagród w naszym konkursie (mamy po 3000 zł dla sześciu najlepszych pomysłów z przeznaczeniem na szkolenia), to zdecydowałby się na podniesienie wiedzy z zakresu ochrony prawnej związanej z marką firmy.

Prawo to jego pierwsza przed bankowością pasja. Po skończeniu szkoły logistycznej i zdobyciu doświadczenia zawodowego w tej branży zdecydował się podjąć studia prawnicze i z bankowości równocześnie. Jednak nie udało mu się pogodzić obydwu kierunków.

Opolski student bierze też udział w konkursie AIP Seed Capital fundacji AIP. Liczy, że dzięki temu uda mu się zdobyć kapitał na rozkręcenie firmy (można tam wygrać 100 tys. zł), którą nazwał One of us.