Chodzi o uchwałę, jaką radni przyjęli jeszcze w ubiegłym roku. Nałożyła ona na mieszkańców gminy obowiązek rejestracji psów oraz nakazała wszczepianie czworonogom elektronicznych mikroczipów. Koszt jednego urządzenia łącznie z wszczepieniem miał wynosić kilkadziesiąt złotych. Gmina planowała zwracać te pieniądze mieszkańcom.
Celem akcji czipowania psów miało być wyeliminowanie bezdomnych zwierząt, których na ulicach Kolonowskiego jest sporo.
- Gdyby wszystkie psy były zaczipowane, można byłoby nawet na odległość sprawdzić, do kogo należy konkretne zwierzę - mówi Norbert Koston, burmistrz Kolonowskiego. - Psy bez czipów byłybu automatycznie odwożone do schronisk. A sami właściciele także pilnowaliby swoich zwierząt i nie pozwalali im biegać bez nadzoru po ulicach.
Zanim akcja czipowania psów ruszyła, przepisy uchylił wojewoda. - Gmina nie ma prawa wprowadzać takich unormowań - poinformował Kordian Michalak, rzecznik wojewody.
Urząd w Kolonowskiem dwukrotnie odwoływał się od tej decyzji. W sprawie wypowiedział się w końcu Naczelny Sąd Administracyjny, który przyznał rację wojewodzie.
Co ciekawe, podobne przepisy funkcjonują w dużych miastach, m.in. Poznaniu i Płocku. Tam wojewoda nie miał do nich zastrzeżeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?