To jest chamstwo i złośliwość - denerwuje się pani Maria, mieszkanka Leśnicy - Ktoś, kto kreśli te "hakenkreuze", chce chyba pokazać nasze miasto w złym świetle. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że pojawiają się one w samym centrum miasta?
Nazistowskie znaki namalowano czerwonym sprayem na dwóch kamienicach, przy wejściu do sklepu, na bramie w pobliżu Rynku. Największy ma prawie półtora metra, nie sposób go nie zauważyć.
Mieszkańcy Leśnicy są oburzeni. - Mam nadzieję, że to tylko chuligański wybryk jakiejś rozwydrzonej młodzieży - mówi Dariusz Grabowski - To totalna głupota.
Są i tacy, którzy spekulują, że ten, kto maluje faszystowskie symbole chce uprzykrzyć życie działaczom miejscowego koła DFK. Może nie wszystkim się podoba, że rządy w gminie od wielu lat sprawuje właśnie Mniejszość Niemiecka.
Burmistrz Leśnicy Łukasz Jastrzembki też jest swastykami oburzony. Nie łączy ich jednak z działaniem mniejszości.
- Te symbole pojawiły się, bez żadnej okazji - tłumaczy - Zastanawialiśmy się, jaki cel może przyświecać sprawcy, ale nie widzimy związku z żadną sprawą.
Burmistrz już zwrócił się do właścicieli budynków, naznaczonych swastykami, żeby je zamalowali. Będą to musieli zrobić na własny koszt, chyba, że policja schwyta "malarza".
Oficjalnie dotąd nikt nie zgłosił sprawy stróżom prawa.
Więcej - czytaj środowe wydanie Nowej Trybuny Opolskiej
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?