50-letnia denatka była zamknięta w mieszkaniu razem z psem należącym do jej syna.
- Aby mieć jednak stuprocentową pewność co do analiz medycznych zarządziliśmy dalsze badania. Chcemy wiedzieć czy rany na ciele od ukąszeń psa powstały również po śmierci kobiety - informuje Agnieszka Mulka-Sokołowska, brzeski prokurator rejonowy.
Nie wiadomo, kiedy będzie znany wynik dalszych badań. Natomiast pies jest na razie pod opieką właściciela. Również i on czeka na specjalistyczne badania weterynaryjne, które zadecydują o jego dalszym losie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?