Teraz poranny ekspres do Warszawy przejeżdża jedynie przez Brzeg zatrzymując się tylko w dwóch opolskich miastach: Opolu i Kędzierzynie-Koźlu.
- Chcąc rano dostać się do Warszawy lub na Górny Śląsk trzeba wcześniej dotrzeć albo do Opola, albo do Wrocławia - opisuje sytuację prezes TRZB, Zdzisław Bagiński. - Przez laty zatrzymywały się u nas ekspresy jadące do stolicy. Nie było z tym problemu. Korzystali z nich pasażerowie z całego powiatu brzeskiego, a nawet pobliskiej dolnośląskiej Oławy.
Inicjatywa towarzystwa ma wielu zwolenników.
Na razie nie wiadomo jednak jak do sprawy podejdą władze Brzegu oraz powiatu. Stosowne pisma zostaną dopiero do nich wysłane.
Spółka InterCity odnosi się do pomysłu negatywnie. Jej rzeczniczka Małgorzata Sitkowska podkreśla, że nie ma możliwości, aby w Brzegu zatrzymywał się poranny pociąg do stolicy.
Spowodowałoby to dodatkowe postoje, na które spółka nie może sobie pozwolić chcąc świadczyć przewozy ekspresowe.
- Spodziewaliśmy się takiej reakcji - dodaje Bagiński. - Jednak to dopiero początek inicjatywy. Nie rozumiem, dlaczego w mniejszych miastach takie pociągi mogą się zatrzymywać, a z Brzegu nie, nawet na minutę?
Opinie ekspertów kolejnictwa w poniedziałek w nto.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?